Księży Młyn to dawna część Łodzi położona nad rzeką Jasień. Od XV wieku stał tu młyn łódzkiego proboszcza. Na początku XIX wieku na miejscu młyna zbudowano przędzalnię napędzaną kołem wodnym. W 1872 r. zniszczoną przędzalnię wraz z gruntami młyńskimi zakupił najsławniejszy i zarazem największy polski fabrykant Karol Wilhelm Scheibler. Urodził się 1 X 1820 r. w Monschau w Nadrenii. Po ukończeniu szkoły poznał produkcję w najważniejszych ośrodkach przemysłowych Europy i od 1843 r. był przedstawicielem angielskich firm na kontynencie. W 1848 r. przyjechał na teren Królestwa Polskiego, do Ozorkowa, gdzie został dyrektorem przędzalni. Od 1853 r. Scheibler mieszkał w Łodzi, a w 1855 r. na parceli leżącej na terenie parku Źródliska przy Wodnym Rynku uruchomił mechaniczną przę- dzalnię bawełny oraz tkalnię i szybko uzyskał przewagę nad innymi przemysłowcami. Przewidziawszy nadejście kryzysu surowcowego, wywo- łanego wojną secesyjną w Ameryce (główne źródło zaopatrzenia w bawełnę), zgromadził odpowiednie zapasy bawełny i jako jedyny wyszedł z kryzysu bez uszczerbku. Powiększył przedsiębiorstwo i wzniósł przy nim osiedle domów robotniczych oraz pałac. W 1870 r. było tu zatrudnionych 1191 osób, a wartość produkcji osiągnęła 1850 tys. rubli. Od 1873 r. uruchomiono na Księżym Młynie nowy, okazały oddział (zwany „Pfaffendorf”) złożony z przędzalni i tkalni. W sąsiedztwie zbudowano ogromne osiedle „familijne”, a w nim szkołę, sklepy, studnie, komórki, magiel, a także szpital i niewielką rezydencję. Aby wykończenia tkanin były lepszej jakości, zakupiono tereny posiadeł bielnikowych, ciągnących się wzdłuż ul. Emilii (dziś ul. Tymienieckiego) do Piotrkowskiej, i wystawiono na nich nowoczesną apreturę i farbiarnię. Kolejnym krokiem było przekształcenie przedsiębiorstwa w1881r. współkę akcyjną – „Towarzystwo Akcyjne Manufaktur Bawełnianych Karola Scheiblera”. Kapitał akcyjny wynosił 9 mln rubli podzielonych na 360 akcji, rozdzielonych pomiędzy członków rodziny i założycieli spółki. Powstało doskonale zorganizowane przedsię- biorstwo, największe w Królestwie i Europie. Mimo wielu zmian organizacyjnych stara zabytkowa zabudowa wciąż istnieje. Tu, w niewielkiej odległo- ści od centrum miasta, możemy wejść do swoistego skansenu, w którym oryginalny układ przestrzenny jest świadectwem łódzkiej tożsamości. Ryszard Bonisławski