Numizmatycy cieszyć się raczej nie będą
Jak wszyscy numizmatycy wiedzą, NBP nie współpracuje z żadną organizacją kolekcjonerską. Próby znalezienia innego kontrahenta niż Gabinet Numizmatyczny Krzysztof Jerzykowski, z którym aktualnie współpracujemy, niestety nie powiodły się. Od obecnego kontrahenta otrzymaliśmy taką oto informację:
W przyszłym roku zmianie ulegają warunki dystrybucji. W roku 2021 wszyscy dystrybutorzy zostali praktycznie pozbawieni rabatów przy zakupie monet w NBP. Ponadto ilości przyznanych monet są bardzo niewielkie. Sytuacja ta jest związana z większym zainteresowaniem monetami kolekcjonerskimi oraz większą ilością nowych dystrybutorów. W związku z tym zmuszony jestem dokupić monety na rynku wtórnym, co wiąże się wyższymi cenami. Nie mogę przyjąć zasady dokupienia monet w NBP przed emisją. W tym roku większość monet jest już niedostępna w NBP, a ich sprzedaż zakończyła się w dniu emisji. Dodatkowo kupując monety w oddziałach NBP czy też w sklepie internetowym nie otrzymuję żadnych rabatów. Zaznaczę, iż już w tym roku było sporo problemów z pozyskaniem monet. W roku 2021 średni nakład monet o nominale 10 i 20 złotych jest na poziomie 10 tys., a w przypadku monety z serii SSA o nominale 50 zł zmniejszono nakład do 5 tys.
Poniżej przedstawiam orientacyjne kwoty dopłat do cen emisyjnych:
srebro 10 i 20 zł + 5 %-8 % (dotyczy zarówno monet 10 zł i 20 zł )
banknot + 10 %-15 %
50 zł + 10 %-12 %
złoto + 3 %-4 %
Takich dopłat należy spodziewać się w przyszłym roku. Jednocześnie informuję, iż przydziały monet z NBP są naprawdę małe. W przypadku banknotów otrzymałem połowę tego co w tym roku.
Pozdrawiam – Krzysztof Jerzykowski
Jak widać, kontynuacja współpracy z tą firmą będzie wiązać się ze wzrostem cen nabywanych monet. Tak więc wszyscy kolekcjonerzy walorów numizmatycznych muszą się liczyć ze wzrostem wydatków na swoje numizmatyczne zbiory.
Z wyrazami szacunku
Jerzy Gołębiowski – Prezes SKwW